aga_szsz
10:08, 25 lip 2014

Dołączył: 11 lis 2013
Posty: 2924
Juzia, stan wku...nny???
Wpadnij do mnie, to od razu Ci się jumor poprawi
Co ja mam powiedzieć... wszędzie syf, rozbabrane, chwastów zatrzęsienie! Tuje padają, cisy z misecznikiem też zdychają. Rabaty ani ścieżka nie przerobione, więc nie mogę nic sadzić ani przesadzać itd.
Do tego brak kasy, chęci i jakichkolwiek umiejętności w majsterkowaniu u mojego eM.
Wyluzowałam, jak na razie, nie latam po ogrodowisku, żeby się nie dołować, no i chyba zaczynam się godzić z faktem, że swojego wymarzonego ogrodu mieć nie będę, a przynajmniej nie prędko
Wpadnij do mnie, to od razu Ci się jumor poprawi

Co ja mam powiedzieć... wszędzie syf, rozbabrane, chwastów zatrzęsienie! Tuje padają, cisy z misecznikiem też zdychają. Rabaty ani ścieżka nie przerobione, więc nie mogę nic sadzić ani przesadzać itd.
Do tego brak kasy, chęci i jakichkolwiek umiejętności w majsterkowaniu u mojego eM.
Wyluzowałam, jak na razie, nie latam po ogrodowisku, żeby się nie dołować, no i chyba zaczynam się godzić z faktem, że swojego wymarzonego ogrodu mieć nie będę, a przynajmniej nie prędko

____________________
Minimalizm z odrobiną romantyczności
Minimalizm z odrobiną romantyczności