Rewelacyjne hortusie
Ile lat ma 'Moja najstarsza bukietowa 'Grandiflora'

Bożenko do hortensji zapaliła mi się iskra w sercu dopiero jesienią, kiedy kupiłam w Pęchcinie cudowną Vanilla Fraishe. Mój mąż też się nią nieustannie zachwycał. A więc w tym roku zamierzam kupić jeszcze inne odmiany. Chyba przede wszystkim Limelight , bo są niewysokie. Grandiflora jest zjawiskowa, ale jak dla mnie za duża, niestety.
Acha, ciekawa jestem pierwiosneczków, które mam od ciebie. Jesienią wyglądały solidnie.

Bożenko,kojarzy mi się,że widziałam u ciebie latem tytoń,nie wiem jaka to odmiana.Wczoraj kupiłam u nas w ogrodniczym paczkę nasion i nie wiem czy jak posieje w kwietniu do gruntu to nic mu się nie stanie?

Gabriela jeśli znajdę takiego liliowca, to się podzielę z Tobą .

Małgosia - Ty masz pomysły, nie wiem czy Maja by zechciała do mnie przyjechać

Elfik - krwisty lub czerwony, to to samo (sanguineum )
Grandiflorę tnę bardzo oszczędnie, chce mieć duży krzew .

artam - Martusia ja nie mówiłam, że nie lubię liliowców , tylko że kolejna mania do zbierania, nie jest mi potrzebna I niestety jej uległam, zbieram liliowce .
Nie będę Cie oskubywać z Twoich sasanek Papageno, ale nasiona chętnie przygarnę i już się zapisuję na te tegoroczne, bo znowu przegapię

Marzena - Grandiflora ma 14 lat, trochę poczekasz na taki efekt ! Młoda jesteś masz czas

Pamelka - a moja Grandiflora to weteranka, ma 14 lat, dwa metry wysokości. w tym roku miała ponad dwieście kwiatów gigantów ,ponad 30 centymetrów długości

Wanda - hortensje wiadomo - numer jeden Limelight wcale taka mała nie jest. Najmniejsza jest Bobo .
Mam nadzieję ,że znowu się spotkamy U Szmita .

Gosia mój tytoń to jest leśny, a Ty kupiłaś inny . Ja Ci dawałam nasiona od mojego tytoniu, więc w kwietniu możesz do gruntu wysiać

Bukszpany i jagody kamczackie


Bergeniowa rabata

Skalnice





Zawciąg nadmorski

Epimedia
Czerwone

Versicolor Sulphureum

Pinnatum

Frohnleiten

A to N.N

to wygląda jak ogród doświadczalny a nie zwykły ogród cudowy masz ogród

babopielka napisał(a)

nie wiem czy Maja by zechciała do mnie przyjechać

...he he... cóś mi się widzi, że masz to jak w banku!
Rabata bergeniowa mnie powaliła! Zachwyca mnie prostota takich rozwiązań - a efekt fantastyczny! Widzę u Ciebie fajne żółte tabliczki, w dodatku wyglądają na trwałe. Ja mam byle jakie, robię z dużych kubków po jogurcie, a i tak są dużo trwalsze niż te, które kupiłam - po roku się połamały.

Bożenko,ja nie mam od ciebie zadnych nasion,dawałaś mi tylko tych żółtych kwiatów/znowu zapomniałam przecież jakie/,a tytoniu miałaś mi dać,ale nie dałaś,może wtedy były jeszcze niedojrzałe.
Te nasiona,które kupiłam to tytoń ozdobny niby jednoroczny,ale dziewczyny mówiły,że bez problemu sam się rozsiewa.
Co do Mai,to nie bądż taka skromna,bo ogladam ten program codziennie i widzę różne ogrody,to twój przy nich jest bajka.Odcinki,które były kręcone u nas,wiesz u kogo, dla mnie to jest piękne miejsce,ale zrobione na bogato i to wszystko,nie ma w nim takiego klimatu,ciepła,jakie jest w twoim ogrodzie.

Łał