Pod lustrem okryłam kocem



Z tyłu agrowłókniną

23 kwietnia 2011



A tutaj trochę później

Pięękne

W zasadzie nie mam gdzie przechowywać hortensji donicowych zimą, ale w tym roku wielkie rośliny oddałam do szklarni, więc w garażu miałam trochę miejsca.

Myślę sobie, przeniosę, zobaczę co będzie

No i jak w grudniu się ochłodziło przeniosłam kilka doniczek. Teraz mamy koniec stycznia i zobaczcie jak wyglądają hortensje. Temp. w garażu to około 10-12 stopni na plusie.

Z powodu małej ilości światła (na oknie stoją agawy) moje hortensje nieco wyblakły







Ale mają już pąki

A te co zostały na zewnątrz z donicami mają tak

Nie jest aż tak źle, ale piękne to one nie są.

Według mnie sposobem może być zadołowanie ich w ogrodzie, a w kwietniu przeniesienie ich do domu - szybciej ruszą i nawet jak będą zmarznięte, to zakwitną na nowych, bo pąki zdążą się pokazać.

Piękne nie są, ale wiosną trzeba im dawkować światło i ...mogą być piękne.
A jak co prawda nie dołowałam ich w ogrodzie, a stały sobie w kąciku - to nie kwitły i wyglądały w zasadzie tak po odkryciu.

Gardenarium napisał(a)





Danusia pięknie, aż dech zapiera Powiedz prosze jak nazywają sie te zielone roślinki na zdjęciu powyżej w donicy z hortensjami ? Czy to jakaś odmiana tawuł?

Te żółte liście to Hosta "Fire Island" o czerwonych ogonkach liściowych

Dziękuję Danusia ech nie mogę spamietać tych pięknych roslin,zaczynam notować

22 stycznia już miały pąki Twoje hortensje, Danusiu. A dzisiaj, 31 stycznia jakie są? Od kiedy będziesz je zasilać? Jak masz zamiar im dawkować teraz światło?

Nie mam możliwości dawkowania światła, bo go nie mam Prawie nie urosły- wietrzę trochę żeby obniżyć temp..