Ja sadziłam, a więc można. donice powinny być dość duże, jak największe - wtedy jest szansa na przezimowanie, albo wyjmowanie hortensji przed zimą i dołowanie w gruncie.
Jak każda roślina w donicy - gwarancji nie masz na nic. Jedynie w gruncie nie przemarzną. Owijanie jest bezsensowne.
Ja mam dwie Anabelle i 2 You and Mee w donicach już ze trzy lata, co roku dołowałam w szklarence w rajskim, a w tym roku stoją w piwnicy, temp nie przekracza mniej niż +3 st.C, od czasu do czasu lekko je zwilżałam w czasie zimy może ze 3 razy wczoraj patrzyłam maja już pączki kwiatowe
Witam ,
Czytam, czytam o tych wspaniałych hortensjach i mam pytanie . Co roku na Wielkanoc potrzebuję do kościoła sześć donic z hortensjami jest to dość spory wydatek mała wioska więc nie ma komu się na to składać ... Co musiała bym zrobić aby samemu wychodować kwitnące hortensje na Wielkanoc za rok ?