Witam wszystkich forumowiczów !!!!
Mam podobną sytuację z tym że dwa lata temu zadziałała trutka i delikwent utopił się w oczku. W maju br. zaobserwowałam znowu dziury lecz tym razem trutka jest wyrzucana !!! z dziury na zewnątrz , tak że ta metoda walki z obrzydlistwem odpada. Proszę o sugestie co też może to być , sądzę że szczur wędrowny bo raczej nie karczownik. Dodam że nie dostrzegam podgryzania warzyw itp. natomiast usychają mi aktinidie , poprzednio ich działalność zakończyła się zlikwidowaniem wspaniałej złotej porzeczki.