W końcu wybrałyśmy się z Hanią do Hortulusa. Pogoda była piękna, tłumu zwiedzających nie było więc bez pośpiechu pospacerowałyśmy po ogrodzie. Ja po raz pierwszy na żywo śledziłam werbenę patagońską. Pewnie ją wcześniej widziałam ale świadomość przyszła od chwili trafienia na Ogrodowisko.
Wrzucam jedno zdjęcie więcej w wątku o werbenie
https://www.ogrodowisko.pl/watek/160-verbena-bonariensis-werbena-patagonska
A w Hortulusie kolorowo pomimo jesieni.