Aniu, przed chwilą wróciłam od weterynarza, który ją operował. ( nie ten, co był pewien, że to chłoniak ) Dał mi nadzieję Według jego opinii, powiększenie węzłów chłonnych jest objawem choroby z autoagresji immunologicznej. Jest teraz pod jego ścisłą kontrolą. Wierzę w jego wersję, aczkolwiek z bijącym sercem będę czekać na wynik biopsji. Sabunia dziś czuje się trochę lepiej. Miejmy nadzieję, że wyzdrowieje
Aniu,wiosna niedługo nas zaskoczy na całego,przecież to już prawie połowa marca.Pisz na bieżąco jak Sunia,sama mam dwie księżniczki i wiem jak to boli jak cos im dolega.