A na grzybki nie znajdziesz czasu?

Asiu kochana ja chyba w tym roku to tylko będę miała grzybki od innych, w tym od Ciebie. Wyjątkowo w tym roku moje chęci nie wystarczyły, żeby jechać na grzyby. Muszę chyba iść na jakiś kurs z organizacji, żeby zwiększyć swoją wydajność, bo ona mocno kuleje . Cierpię na chroniczny brak czasu . Umawiamy się na przyszły rok?

Asiu kochana ja chyba w tym roku to tylko będę miała grzybki od innych, w tym od Ciebie. Wyjątkowo w tym roku moje chęci nie wystarczyły, żeby jechać na grzyby. Muszę chyba iść na jakiś kurs z organizacji, żeby zwiększyć swoją wydajność, bo ona mocno kuleje . Cierpię na chroniczny brak czasu . Umawiamy się na przyszły rok?

Aniu, obowiązkowo! I tym razem żadnego tłumaczenia się brakiem czasu
podrawiam serdecznie

Ania, mnie taki kurs też by się przydał co się z tym czasem dzieje, że go tak mało?
pozdrawiam

Pozdrowienia zostawiam

Asiu obiecuję, że wezmę urlop jak będzie trzeba. Ja również pozdrawiam

Oj to sie cieszę Aniu, mam nadzieję że przyszły rok też będzie taki urodzajny.
A sezon w ogrodzie już zakończony? Sadzisz coś jeszcze?

Asiu sezonu jeszcze nie zakończyłam. Planowałam dzisiaj to zrobić, ale za oknem siąpi deszcz. Nie wysadziłam wszystkich cebul, a wczoraj jeszcze ....dokupiłam. Chyba założę płaszcz przeciwdeszczowy i pójdę walczyć pozdrawiam weekendowo