oraz szczaw lubczyk łubin i lilie sie rozrosły te wielkie

no to popracowałam co mój M udokumentował "zza krzaka"'



pole przygotowane to i posiane


kupione w biedronce



fasole zawsze okrywam po zośce odkrywam i ogórki też
jak skończyłam wyszło słonko a myślałam że przed deszczem nie zdążę




teraz w domku co nieco porobię

Danusiu popracowałaś wydajnie i odpoczynek się należy. Pozdrawiam Was z mężem.

Ale wiosna juz u Ciebie Danusiu. Trawka ślicznie zielona (a u mnie na trawniku łyse placki).
Pozdrawiam.

zbigniew_gazda napisał(a)

Danusiu popracowałaś wydajnie i odpoczynek się należy. Pozdrawiam Was z mężem.

dzięki Zbyszku i M też dziękuje

grygielek napisał(a)

Ale wiosna juz u Ciebie Danusiu. Trawka ślicznie zielona (a u mnie na trawniku łyse placki).
Pozdrawiam.

dzięki za odwiedzinki Kasiu też pozdrawiam

Danusiu,gratuluję pracy,a ja w końcu się poleniłam i ......zero wyjazdu.....

Haniu czasami trzeba tak... poleniuchować ale to nie znaczy że nic się nie robi myślenie tez wypala

Witaj Danusiu
Popędziłam dzisiaj do Świerklańca na zakupy ofertę poszerzyli tak bardzo ,ze można z nadmiary dostać zawału
Popracuję jutro tak jak Ty dzisiaj ,bo u nas pogoda po południu deszczowa.
Odpoczywaj bo na pewno plecki Cię bolą .Foto nie kłamie!!

oj Celinko dam znać kuzynowi mieszka teraz w Tarnowskich Górach a ma nowy dom i ogródek
plecki nie dokuczają ale ciśnienie owszem jak popada to dobrze na posiane a zachmurzyło sie i zamgliło...