Ach jakie widoki....

witam maniaków , słonko budzi rano operuje światłem cudnym , chce sie żyć! choć ziemia jak lód skuta roslinki wystawiły swoje "noski" nie umiem zrozumiec skąd mają tyle siły żeby przebić się przez lód! ręka próbuję i nie mogę a one taki delikatne i pną się do góry!








i jedno z ogrodu ..

od 3 dni słyszę żurawie nad domem lecą kochane wiosnę ze sobą przynoszą

dzisiaj zamiast pączków zrobiłam oponki albo donaty jak kto woli smacznego

Skradłam jedną oponkę . Dooobra.

Ach uwielbiam oponki... Zawsze kojarzą mi się z dzieciństwem, wykrawałam mamie zawsze te środeczki...

dzisiaj nadrobię paroma fotkami bo mam czas ,
wiosna i do mnie zagościła po 3 latach nie kwitnienia zakwitła wreszcie forsycja






pieknie pączki puszcza modrzew

mam paki hiacyntów niektóre liznął mrozek





tulipki w różnych stadiach nie robię zdjęc jak nie ma kwiatów




no i hortensje się budzą tu akurat dwulatka któą kupiła na targach w Starym Polu

jeszcze wcześniej były takie maleństwa



te są jeszcze







taki plac się sam wysiał fiołków

no i znalazłam w zdjęciach fotki fontanny co miałam pokazać , dostałam na imieniny od przyjaciół