witam wszystkich ogrodników
nie mam jeszcze swojego ogrodu, jestem w trakcie projektowania go. Jak tylko będe miała coś do pokazania to na pewno się podzielę
Mam na działce nietypowy problem - 70 procent działki to ziemia wymieszana z gruzem(najwięcej), żużlem, śmieciami, generalnie syf. Wywieźliśmy już ogromne ilości tego śmietniska, teraz chcemy kupić humus.
Muszę w tym momencie ustalić, w które miejsca nalezy pogłebić, żeby uzupełnić grunt lepszą ziemią, a które miejsca pozostawić.
No i pojawia się pytanie, jaką głębokość dobrej ziemi potrzebują rośliny. Wiem, że pewnie to zalezy od systemu korzeniowego i każda roślina ma swoje upodobania, ale może rośliny zadowolą się mniejszą ilościa żyznej gleby i poradzą sobie na większej głębokości z pewną ilością gruzu.
Z większych roślin które na razie planuję posadzić w ogrodzie to: katalpa, daglezja, różaneczniki i azalie w dużych ilościach, brzozy, buk, drzewka owocowe (jabłon, wiśnia, grusza, śliwa, brzoskwinia), sosna, może świerk, klon palmowy, magnolię, rośliny zimozielone takie jak thuje, cisy, bukszpany, poza tym krzewy róży, bzu lilaka, forsycji. Poza tym będę miała sporo trawnika.
Proszę o pomoc! Kto mi doradzi na jaką głębokość wymienić ziemię pod większe rośliny?? A ile pod trawnikiem?
Z góry dziękuję za odpowiedzi, docenię każda radę.

U mnie ziemia nie była wymieniana i rośliny rosną - próchnicy zbyt dużo nie mają.
Najlepiej ustal poziom ziemi co do domu, bo nie powinna być za wysoko ani za nisko. Zazwyczaj zaprawia się dołek pod roślinę odpowiednią dla niej glebą - jak różanecznikom.

U mnie rodzina się buduje i będą wysypywać około 30 cm humusu, bo tyle im brakuje do zasłonięcia fundamentów.

Sebek dzięki za odpowiedź. Piękny masz ogród. No ale niestety u mnie nie ma zwykłej ziemi - wiekszość to luźno ułożony gruz, trochę żużlu, trochę innych śmieci. na tym nic nie wyrośnie, dlatego musze wymienić glebę, pytanie tylko jak głęboko?

Na rabatach wymień około 20 - 30 cm, a pod większe rośliny, drzewa i krzewy kop dodatkowo doły i syp ziemię z worków w każdy dołek zgodnie z wymaganiami roślin.
Pod trawnik nasyp 15 - 20 cm.

Robiłam kiedyś ogród na takim śmieciowisku, pod trawnik przysypaliśmy dobrą ziemią to co było, a pod rośliny w doły. Nic nie wymienialiśmy ze śmieci bo klient nawiózł takiego badziewia. O dziwo rośliny rosły.

U mojego naczelnego ogrodnika na kupie żużlu rosną nawet klony palmowe, dołki zaprawił kompostem. Nie wiem czy sprawa ręki do roślin, czy po prostu żużel niczemu nie przeszkadza.

Dziękuję za podpowiedź, będę relacjonować, jak mi idzie ta wymiana gruntu.
A dodatkowe pytanie do Ciebie Danusiu, widziałam w programie Maja w Ogrodzie, że tniesz daglezję. chciałam się ciebie zapytać, czy to jest trudne dla laika i czy masz jakieś specjalny sposób na swoją daglezję. Moja daglezja ma 2 metry, przezimowała na balkonie i po wymianie gruntu zamierzam ją posadzić. Jest jednak bardzo rzadka, a poza tym nie chcę, żeby urosła do 40 m (jak się o tym dowiedziałam, ze może taka urosnąć, to prawie padłam)
Pozdrawiam

Ja tylko małą uwagę co do różaneczników i azalii - dla nich wcale nie musisz wymieniać gruntu. Na to co jest sypiesz od 20 do 50 cm mieszanki dla roślin kwasnolubnych czyli dużo materii organicznej, kwasny torf i ziemia ogrodowa, najlepiej w proporcji po 1/3. Takie podwyższone stanowisko one bardzo lubią bo mają płytkie korzenie i nie muszą wtedy z innymi roślinami konkurować. pozdrawiam

Agata, dziekuję za rady, na pewno skorzystam. fajna masz "dziurę"

Danusiu, chciałam tylko dodać, że jestem wielka fanką twojego ogrodu! Jako początkująca ogrodniczka podziwiam i chcę naśladować...

Jak my wszyscy tutaj