Miro

W ogrodzie właściwie teraz nic nie robimy, porządki były na początku marca, a jakieś kolejne odchwaszczanie będzie w maju. W przyszłym tygodniu trzeba będzie trawnik skosić. Ogrodu też nie podlewamy - to głównie zasługo klimatu, gleby i podejścia do tematu. Nawadnianie bardzo często jest zbędne, a nawet szkodliwe, no chyba że ktoś ma ogród na piaskach.
Byliny szybko okryją glebę i chwasty są coraz mniejszym problemem. Ogród Traw odchwaszczamy dwa razy w roku - w maju i w sierpniu, a ma jakieś 25 arów, jesienią doszła kolejna skarpa - jakieś 2 ary to trzeba będzie jej popilnować, bo pierwszy rok jest najważniejszy.
lejcestria jest ładna, ale niestety nie na nasz klimat (mimo, że dość łagodny)
sadziliśmy kilka lat temu i nie chciała współpracować, więc nic na siłę
no dobra przyznam się, skoro już Ignaś nas wsypał u Mai, że chwasty w ogrodzie wyrywa

- dzieci nam odchwaszczają


, ale na poważnie to trzeba skutecznie glebę osłonić roślinami, które są pożądane (kory u nas nie ma i nigdy nie było)