Złotokapy są u nas kapryśne, bo czasami nie kwitną, na szczęście w tym roku zapowiada się na powtórkę ze zdjęcia

Wrócę

Kasiu,Tomku ( nigdy nie wiem które z was częściej nas odwiedza).
przybiegłam po wiosenne fotki do mojego ulubionego ogrodu i niestety macie obsuwę z fotkami ...a tyle nas tu czeka cierpliwie bo ogrodowe nowe nasadzenia warto obejrzeć . a tu cisza.

Wiem , wiem że teraz to szał w ogrodzie ,ale cichutko proszę o foteczki .
Trawki pięknie się przyjęły , teraz czekam ,żeby się zagęściły i dorosły .
Złotokap tez u mnie odpoczywa co parę lat .
w tym roku drastycznie go przycięłam ( prawie 50 % wielkości drzewa ),ale ma mnóstwo wiechów kwiatowych ,więc kompletnie się tym nie przejął
pozdrawiam A.

O zdecydowanie ja, bo Kasia niechętnie zasiada przy klawiaturze.
Zdjęć trochę zrobiłem, ale niewiele, bo nie ma czasu ...
Najpierw praca, czyli szkółka, a na ogród przyjdzie pora pod koniec maja. W tym roku w ogrodzie nic nie posadziliśmy i nawet jeszcze nie jest odchwaszczony (na razie jakieś 30% jest doprowadzone do ładu). Na szczęście chwasty mają już niewiele miejsca i nie rzucają się aż tak w oczy
Żeby nie było, że nic... to chociaż kilka ostatnich zdjęć

No tak ,wiedziałam że się nie zawiodę. chwasty Tomek przy takich nasadzeniach to raczej już nie maja szans rzucać się w oczy .
to jeszcze raz potwierdza tezę że dobre nasadzenia ograniczają pracę w ogrodzie .

nawet żółw przygląda się ciekawie co w trawie piszczy . .pozdrawiam A.

Oj uwielbiam wasz ogrod z chwastami czy bez i tak jest obledny

Właśnie odbyłam piękny spacer w Waszym ogrodzie zamiast lecieć do swojego jakie u nas zimne poranki brrrr, widziłam łan miesięcznicy chyba taki zwarty,
dostałam sadzonki bo bardzo kwiatki mi się podobają - fajna plama, i szukam jakie powinna mieć warunki - u Was chyba w słońcu a ja chcę do cienia ale otwarta przestrzeń

pozdrawiam