Kazdego dnia staram sie odwiedzic jeden nowy ogród. Dzisiaj trafiłam do Twojego i bardzo się cieszę. Witam sie więc milutko w tym zupełnie innym otoczeniu i rejonie od tych które dotad odwiedzałam. Jest przepieknie juz ze wzgledu na ukształtowanie i widoki i tyle natury u Ciebie tak spokojnie na tak duzej przestrzeni wszystko sie usmiecha i przyjaznie zaprasza. Zerknełam na starszy watek, czy ogród owocowy jeszcze jest?
witaj Jolu w moim ukochanym miejscu na ziemi, miejscu ,które tworzę od 2012 roku...
marzyłam o ogrodzie niepowtarzalnym, pięknym, troszkę naturalnym ( nie od linijki )
co nie znaczy, że kogoś lekceważę czy coś tam ...każdy tworzy coś dla siebie i pod swój gust i upodobania
Jakie cudne okolice , zdjecia pokazują jaką przestrzenią mozesz sie bawic , zazdroszcze ja dopiero zaczynam jest trwawa haha ale trzeba ja zasypac by dosypac ziemi , prace brukarskie... Narazie czekam i inspiruje sie Waszymi cudnymi ogrodami. Tyle osbób i kazdy ogród inny. Milutko u Ciebie.
Podpatrzyłam, ze tez masz syna , mój ma 15 lat i mam troche oddechu bo jest na obozie.
Z tymi moimi swierkami to ciężka sprawa, ja juz je pryskałam odzywiałam podcinałam a gałezie sie łamia , robia sie całe brazowe. Martwi mnie tylko ze jak juz ogród zrobie ... Za rok dwa trzeba je bedzie sciac i powierzchnia taka mała i zrujnuje cały ogród. Zreszta wrazliwi jestesmy na ten płot z tyłu obawiamy sie ze korzenie zaczynaja mu zagrazac sporo tych kłopotow . Swierki maja 15 metrów i to pryskanie to był wyczyn.