Ja Cię podziwiam za przetarganie tylu kamulców. Mam nadzieję, że sama tego nie targałaś! Też myślę o kilku sztukach jakichś fajnych kamieni, dają "coś" w ogrodzie. Powojniki masz mega. I róże piękne, a Pastella coraz bardziej kradnie moje serce.
Tak myślałam, że Ty w tej czarnej bluzce, kojarzyłam z jakiegoś zdjęcia, że Anitka to blondynka.
Ale Ty przebojowo wyglądasz. Taka kobita, co by pół świata zawojować mogła.
Pastellą kusisz. Ale na razie jestem twarda, żadnej róży w tym roku!
Witaj! Agatko, chyba ściągnę pomysł z kamienną ławeczką Chodzi mi coś takiego po głowie od jakiegoś czasu. A moja Pastella to jakiś kurdupelek, ale uwielbiam ją. Nie wiedziałam, że potrafi w sumie aż taka duża urosnąć. Chyba zostanę przy jednej.