Przyjęło się i to mocno - u mnie zwłaszcza, bo ciągle to robię Ja na szczęście dom ogarnąłem przez orką w ogrodzie, więc teraz mam wolne.....Ale straszliwie kusi mnie, żeby porobić matematykę Żartuję.....ale i tak muszę ją zrobić.....
Ana - wstyd się przyznać, ale nie mam ani jednej limki u siebie.... Jednak z tego co widziałem u innych one właściwie różnią się tylko kolorem kwiatów - bo te są kremowe, a limki na początku zielonkawe. Jak będziesz ciąć taki będziesz miała pokrój