Danusiu - to ja ponownie dziękuję Za to, że chciało Ci się tyle jechać, by zobaczyć 3 rabaty na krzyż Choć one były chyba najmniej istotne, bo czas na rozmowach zdecydowanie upłynął za szybko...

Dzieki, w koncu ruszyla ogrod w twoim obiektywue piekny

Sebek zazdrościmy wszyscy wizyty Danusi. Spojrzenie szefowej z pewnością spowoduje rewolucje wiosnne w ogrodzie. Wystraczy słowo mimochodem rzucone przez Danusie a juz człowiek chce zmieniać

Potfffor Irenki boski

hahahha, książka zabawna, scen wulgarnych brak, osobiście wzbudzała we mnie salwy smiechu. Harlekin dla trochę starszych.

Sebek, dopracowany jak ogród
Piekne zdjęcia Danusi, nawet werbenowy potwór wygląda łagodnie.
Marcinki jak ich nie cierpię, u Ciebie wyglądaja bdb

No to teraz chyba już robisz tą rewolucję Po wizycie Danusi na pewno jakieś nowe pomysły są Byle do wiosny, hihihi

to do mnie za daleko ale gdybys sie wybierala w przyszlym roku na bawarska wystawe ogrodowa to sluze lozkiem i talerzem pelnym
piekna relacja i ogrod tez piekny

Nooo fotek tyle, że ledwo ogarnąłem, jak zwykle pięknie więc nawet nie ma co wymyślać. Po prosty napisze, jest pięknie

No to piękne spotkanko Seba miałeś. Sama szefowa zawitała. No no to już wysokie progi. Pozdrawiam.

Sebo.
A co nam szkodzi zmienić temat.
Brunetki, blondynki czy rude?

Piękne zdjęcia ze spotkania. Innym okiem ujęta nowa perspektywa. Sebek, masz fajne zestawienia kolorów.
A hortki chyba czekały na Danusię. Moje Vanilki już brązowe.