To na widok niektórych postów, jakie tutaj czytam

Lans z hortensjami
ja sobie tez Danusię zaproszę a co tam i do mnie ma bliżej bo od Warszawy 130 km i ja przy głównej trasie nad morzę mieszkam
gościa zazdraszczam

Książki nie czytałam bo to nie moja bajka ale film obejrzałam i o dziwo mi się nawet podobał ( nie ukrywam że główny aktor miał tu ogromny wpływ hehe)

Sebek takie wrazenia i emocje u Ciebie a Ty ciagle nowych doznan glodny ()

Nie zawsze przyjeżdża się do ogrodu, ludzie są ważniejsi Rozmowa i chociaż raz na parę lat poczucie bycia z kimś...ale to zabrzmiało Jakkolwiek by nie zabrzmiało, miało swoje znaczenie

W okolicy walentynek na moim wątku otwarliśmy klub książki Wiadomo jakiej I do tej pory nie zmieniłem zdania, że ekranizacja była o wiele słabsza niż jej papierowy odpowiednik Także polecam lekturę - obu płciom

z odwiedzinami... Danusi to ja nie wiem czy jej zmysł estetyczny by wytrzymał odwiedziny w moim ogrodzie, oj nie wiem czy ta wizyta nie miała by dla niej jakiegoś uszczerbku heheh

Jeszcze zapytam jak długo rosną u ciebie hortki sillver dolar który to ich sezon?