Cyprysik groszkowy - troszkę zabiedzony, ale zatroszczę się o niego i będzie jak cyk bum bum
A trawki z frontu przeniosłem tutaj - niestety nie udało mi się kupić kulek bukszpanowych - były idealne na Kopcu, ale za 65 złotych Więc tym razem smaczki na początku, a szkielet kiedy indziej
Tutaj o wiele bardziej pasują - jednak jak są gęsto to wyglądają lepiej
Znam to....z autopsji zresztą Ale u mnie już chyba tylko będą drobne zmiany, bo większych już nie mam gdzie realizować Choć jeden plan chodzi mi po głowie, ale chyba poczekam z nim do przyszłego roku - może nawet własne sadzonki wyhoduję
Czasem sam się siebie bojam Jak poleciałem po taczkę kompostu to jeszcze zdążyłem całą pryzmę przerzucić Jednak opłaca się regularnie ćwiczyć, bo zmęczenia zero