no a ja czekam na wiadomość o wypadzie oj Sebuś
Żurawki super, mam takie same zobaczysz jak się pięknie rozwiną. Moje zimę przeżyły całkiem fajnie, podlałam je florowitem i po deszczu są nie do poznania. Zapomniałam znowu karty z aparau
Właśnie wróciłem z ogrodu Byłbym dłużej, bo chciałem podlewać, ale Mama mnie wgoniła do domu
Z dzisiejszych prac to: przekopałem całą rabatę, wywiozłem z niej tylko 3 taczki kamieni - nie wiem jakim cudem rośliny tam w zeszłym roku urosły - od razu posadziłem tam dalie, mieczyki i wysiałem kosmosy - wymieszały mi się kłącza, także będzie pstrokacizna na całego
Dodatkowo cały czas robię kanciki - od razu piękniej
No i jeszcze trawę skosiłem, bo jak pies się w niej kładł to go widać nie było Niesamowicie rośnie po tej azofosce W poniedziałek chyba potraktuję ją bofixem, bo dwa mlecze mi w niej zakwitły - skandaliczny skandal!!!!
A tak w ogóle mam sklerozę - i to jaką!!! Miałem jechać do ortodonty - myślałem o tym pół dnia no i zająłem się czymś innym (ogrodem w sensie). Pewnie jak będę na kolejnej wizycie to się mnie spyta co mi wypadło - muszę wymyślić jakieś sensowne wytłumaczenie.....Przecież nie powiem, że trawnik musiałem skosić Tak czy inaczej noszenie drutu kolczastego wydłużyło mi się o dwa tygodnie.....