Co do fotek to Ronin ma dziś wracać z wakacji , ale o której to ni mam pojęcia....

Aniu, tak mi przyszło do głowy - Ty widziałaś kiedyś szczepioną tawułę? Już prawie wszystko pchają na pieńki, a z tawułą się nie spotkałam. Mogłoby fajnie wyglądać.

Uwielbiam Twoje zdjęcia i kompozycje. Jakbym kiedyś brała ślub, to się zgłoszę.

Przesyłam spóźnione buziaki imieninowe i pozdrowienia

I ja spóźnione składam życzonka...czekam na Twoje fotki Aneczko, surfinie cudne, zdjęcia jak zawsze rewelacja

Aneczko .... prosiłam Anitę aby przy okazji spotkania wyściskała Cię ode mnie moja budowa kiedyś się skończy i pozostanie wówczas cieszyć się z tego co się ma .... na takie chwile czekam .... ale póki co praca i kolejne kroczki do przodu buziak

Hej, Anka-Sasanka!
Gdzieś biegała? Myślałam, że przyjedziesz do Alinki.
Anita Cię usprawiedliwiła. Z pracą jeszcze nikt nie wygrał. Pozdrawiam Cię!

I ja pozdrawiam

Aniu...dzięki wielki za odwiedzinki...ale stanowczo za krótko
Buziam i melduję ,że Nigra posadzona,tawuły tyżż

Aniu ja czekam na come back!!!! Wiernie i cierpliwie Zakładam fan club


Ponieważ w tym roku skopiowałam Twoje białe surfinie i czarne petunie Danusi mam pytanie. Pierwszy raz mam takie kolory... Zawsze miałam niebieskie i fioletowe połączone z niewielką ilością bieli...
Czy Ty masz jakiś patent na chronienie surfinii przed deszczem? Mam tak ciężkie donice, że nie mam sił z nimi biegać pod wiatę przy każdym intensywnym deszczu.... Gdy ich nie schowam, kwitną mniej obficie. ...
W tym roku jestem wierna naszemu nawozowi do surfinii i powiem Ci że czyni cuda

Agnieszka_B napisał(a)

I jeszcze sie chce upewnic , jesli dwa razy to pomijasz oczywiscie cięcie jesienne?

....zgadza się
Pomijam jesienne....

Przepraszam....wydawało mi się, że odpisałam.....