Mój ogród już w tym sezonie finiszuje,to i mojej obecności tak nie potrzebuje.Mogę wędrować w różnych kierunkach......bez szkody dla niego.Pozdrawiam.

hanka_andrus napisał(a)

Teraz wieczorem nadeszły chmury i pada deszcz.......niestety,jutro minimalne spacery......
Zmrożone hortensje





Haniu, jakie piękne kolory !!! uwielbiam takie zamyślone, jesienne, przydymione...
dla mnie każda pora roku ma swój urok, bez tych zmian wiosna i lato pewnie aż tak by nie cieszyły...ale słońca brak, to fakt! zimę przetrwamy wspólnie grzejąc się na Ogrodowisku

Haniu-dziękujemy. Takie zdjęcia są budujące -zwłaszcza jak wszystko robiło-robi sie samemu.To tak cieszy-bardzo nas cieszy -jak było, jak jest dzisiaj-jeszcze wiele nas czeka pracy ale w porównaniu jak było wtedy- to pikuś Było wtedy górek, góreczek-wszystkie własnoręcznie- z dnia na dzień rozwiezione-łopata,taczka -przewoziliśmy , równaliśmy sami-wiemy co to ciężka praca z ziemią .

Przyszłam w końcu Cię odwiedzic. Widzę ,że masz gdzieś w pobliżu las podobny do tego jaki ja mam za płotem, ale z grzybami w tym roku było kiepsko. W lipcu podobno było trochę prawdziwków a teraz opieńki ale niedużo.Jednak dobrze jak jest las w pobliżu bo jest gdzie wyjśc na spacer.Lubię zimą chodic po lesie bo nie czuc tak mrozu i wiatru jak na otwartej przestrzeni. Jest cichutko i cieplutko jak na zimowe warunki. Serdecznie Cię pozdrawiam.

Bożenko-mój las to las na Górze Chełmskiej,prawie las parkowy, bo pięknie wytyczone szlaki ,gdzieniegdzie ławeczki,i różnice poziomów.Czuję się jak w górach.A na górze wieża widokowa i kaplica ,którą odwiedził JPII w czasie swojej pielgrzymki .Chodzimy tam, bo nie ma tam chaszczy,i jest piękny mieszany las z przewagą bukowego.O tej porze roku......cudowny.

]To niestety nie moje trawki.Takie mi się marzą......

Haniu piękne to skupisko roslin ) ja choruję na taką trawę jak ona się nazywa ? czy kupuje się sadzonki czy z nasion? Ma piękne piuropusze cudownie tam masz kochana

Bożenko,czy pytasz o tę trawę z białymi kwiatostanami? To trawa pampasowa,Można samemu wysiewać,ale wschody są problematyczne,lepiej kupić sadzonki.Są pióropusze białe i różowe.U mnie nie wytrzymała jednej zimy.A przechowywać nie mam gdzie.

Kolejny dzień wstaje.I my z nim.Dziś porządki w domu. W międzyczasie psi spacer.
Pozdrawiam odwiedzających.Grzybkowo......

Witaj Haniu-co do mojego projekciku jaki widziałaś u mnie-wcześniej nad nim napisałam -ze te malinki to żurawki Nie miałam czym ich zastąpić Pozdrawiam cieplutko