hanka_andrus napisał(a)

Jest!

Ale wnuczek będzie zadowolony
A spaceru i to tak długiego, to Hanusiu bardzo Tobie zazdroszczę. Żal siedzieć w pracy, gdy tak pięknie, no ale, trzeba. Ładne zdjęcia porobiłaś, to sobie oglądam

Wczoraj było cudownie,a dziś do południa jeszcze jako tako,chociaż z wiatrem.
Dzięki uprzejmości nowego sąsiada,mam duuuużo gruszek do przerobienia.Ale na dziś juz zakończyłam prace.Słoiki się studzą.
A w ogrodzie coraz bardziej pusto....
ostatnie kwiatki

och tego zółtego i słonca znowu będzie brakować za chwilę i będziem czekać na wiosnę na szał kolorów

Hania przezorna słońce pozaklinała w słoikach nie dość, że kolorowo to jeszcze i smacznie

Do mnie teraz wiatr się przywiał

Tak,Myszorku,najbardziej słońca!Tego lata zbyt wiele go nie było,a i spóźniona wiosna nie dała odczuć jego zbawiennych wpływów......

Teraz wieczorem nadeszły chmury i pada deszcz.......niestety,jutro minimalne spacery......
Zmrożone hortensje


Ale trójsklepce jeszcze daleko do zimy

Haniu , piękny miałaś z Frodo spacerek, u mnie jeszcze nie było mrozu, to robię na ogrodzie co by ze wszystkim zdążyć, tak jak ty robię sama w niedzielę miałam jechać nad morze, ale nie miałam siły nawet na basen do Jantaru nie dałam się skusić wczoraj i dzisiaj też w ogrodzie, dalie jeszcze pięknie rosną , ostróżki niektóre i barbule zaczynają zakwitać , na noc okrywam je workiem, gdyby co jutro znowu do pracy muszę wykorzystać każdą chwilkę, dobranoc

Dziś dalszy ciąg gruszek.....pogoda na dłuższy spacer jeszcze się nie wykluła.......zobaczymy co będzie potem.
Zostały mi jeszcze jakieś porządkowe prace w ogrodzie,ale generalnie prawie finisz.
Jeszcze kilka wizyt......i zima.......do przetrwania.

Haniu tego spacerku po lesie to Ci zazdroszczę. Może dzisiaj uda mi się wyskoczyć do lasu na dwie godzinki - któż to wie.