Haniu, a ja myślałam ,że ze mnie taka dziwaczka bo na starość angielskiego się uczę. Ale ja jestem poniekąd zmuszona. Moje dzieci mieszkają w Anglii, a córka wyszła za Anglika i niestety czteroletni Oliwier tylko po angielsku mówi. I co ja mam zrobić? Muszę, bo z własnym wnukiem się nie dogadam. Jadę do nich w marcu. Przy okazji będę starała się chociaż trochę wnuka po polsku mówić. W zeszłym roku załapałam się na darmowy kurs angielskiego metodą Callana. Kurs trwał 3 miesiące. Teraz trochę powtarzam sama w domu, ale ponieważ wyjazd w marcu mam pewny, postanowiłam przykręcić sobie śrubę. Najgorsze jest to, że nie lubię uczyć sama. Jestem typowym zwierzęciem stadnym.
____________________
Mój ogród