Hania, Słoneczko nasze
Cieszę się, że wszystko w porządku

Witam i czekam na Cię

Hanusia po świątecznym maratonie
wita wszystkich na tej stronie!
Pierniczki zjedzone,tudzież sagan barszczu,
Spoko,spoko! Mieszczę się w mym płaszczu!
Gości pożegnałam,chatę wysprzątałam,
psa wyprowadziłam,kawusię wypiłam.
Teraz z Wami,ogrodowymi maniakami
do wiosny wymieniać się będę uwagami.
O kwietnej modzie,o sianiu ,przesadzaniu,
i o tym co słychać w pogodzie.
Tymczasem dziękuję za wasze staranie.
Jak na razie, zdrowie nie opuszcza Hanię!

No wreszcie , nareszcie W przeciwieństwie do Ciebie Haniu to ja urosłam o parę kilogramów Poddałam się świątecznej presji Muszę się intensywnie zacząć ruszać w ogrodzie. śniegu nie ma to może od poniedziałku zacznę od miotły ...... Fajnie , że jesteś

Tak trzymać Haniu!
Pozdrawiam.

Zbyszku,Justynko,Sylwio,Agnieszko,Joku,Aniu Monteverde-dziękuję za pozytywne fluidy wysyłane do mnie w czasie mojego biesiadowania!Czas minął szybko i już jestem z Wami .Pozdrawiam wszystkich!

Hania, jesteś ... również w dobrej formie wierszopisarskiej !

Piękny wierszyk, po tak długiej przerwie wszystko wraca w stare tory jak Hania jest z nami.

Hania jak zwykle z humorem i w rymach streszcza nam swoje zmagania świąteczno/poświąteczne miło się czyta takie fajne składanki, a ile w nich mądrości życiowych.......

Jednym słowem: stęsknilismy się!!!