Daana.Liście się ścina po owocowaniu truskawek ,żeby uniknąć rozprzestrzeniania się chorób grzybowych.Bo jednak przez pół roku patogeny mogły przy naszej pomocy podczas zbierania powstać,Liście najlepiej spalić,ale można i na kompost ,tylko trzeba zwapnować trochę.W ciągu 2 tygodni wyrosną nowelistki,bardziej zdolne do pobierania pokarmu,i zawiązywania pędów z kwiatami w przyszłym roku. Marto, jeżeli pogoda będzie lepsza niż dzisiaj,to zapraszam,u siebie na osiedlu juz widziałam przebiśniegi,a ciekawe w parku, gdzie jest ich zawsze dużo? No i moglibyśmy do mnie do ogrodu,chociaż jaki tam jest stan po zimie ,to jeszcze nie wiem.
u mnie wrzośce takie nabrzmiałe , że zakwitną lada chwila .