moje tez dopiero sie wychylają sa jeszcze mniejsze jak u ciebie

hanka_andrus napisał(a)

No jest różnica około 2 tygodni w tym roku.Moje tulipany dopiero pąk wystawiły.

Już za kilka dni będą cieszyć barwami
moje na potęgę rozchylają pąki, będzie co fotkować

To i ja swoje posadzę, dalie mam w doniczkach już dawno, ale mieczyki czekają. Jutro może dokupię nowe

to dobrze ,że w ogóle coś kwitnie, wieczorem mroźny wiatr, sama dzisiaj uciekałam z ogródka

U mnie zapowiadają 16 dni słonecznej pogody,nie ma na co czekać,Jeszcze z ziemi przez te 16 dni nie wylazą, a nawet jeżeli będzie jakieś zimno w okolicach 15 maja,można przykryć to co już wykiełkuje.Lilie już łebki pokazują,chyba ciepło będzie dłużej..

Moje lilijki też już niektóre wyszły, ale nie wiem czy w jednym miejscu to one. Bo możliwe, żeby jedna cebula sadzona w zeszłym roku rozmnożyła się na 7?

moje też , musiałam uważać przy pieleniu,żeby nie wyciepać)

Haniu to świetnie . Ostatnie 2 tygodnie ciagle dmuchało z Północy zimnem.

an_tre napisał(a)



No jest różnica około 2 tygodni w tym roku.Moje tulipany dopiero pąk wystawiły.

Już za kilka dni będą cieszyć barwami
moje na potęgę rozchylają pąki, będzie co fotkować

Moje jeszcze mniejsze

Lilia w zasadzie dzieli się na 2 każdego roku,Ale są takie,że przyrastają na pędzie jeszcze drobne.Pod ziemią,albo na górze.Możesz mieć niezły przychówek.
Ja swoje wykopuje z zagonka liliowego,to drobnicy mam od jasnej cholery!
I co gorsza nie wiem jakie będą jak kwiat wypuszczą.Niespodziankowe,jednym słowem.

Ale ten zagonek ruszyć muszę.Została mi jeszcze połowa do przetrząśnięcia.
Życzcie mi cierpliwości.......po świętach kończę.