Haniu, ale z Ciebie "szybki bill"
U mnie na choinkę poczekam do Wigilii, bo taki mamy zwyczaj. Ale za to po Świętach cieszymy się nią długo

Znowu sypie i niezły minus, a na jutro zapowiedzieli odwilż. Mam nadzieję, że to pomyłka bo nie chcę ślizgawicy

Miłego dnia

Witaj, u ciebie już świątecznie, a u mnie jeszcze daleko... Właściwie zakupy prawie zrobione, ale całe gotowanie dopiero przede mną. Ja niestety, albo stety wszystko robię tuż przed świętami. pieczenie mięs i ciast zaczynam dopiero za tydzień, a pierogi i uszka w wigilię. Choinka też czeka do wigilii... no może w tym roku do niedzieli, bo wigilia w poniedziałek.
Pozdrawiam Serdecznie i życzę pięknego dnia, u nas słonecznie i bardzo spacerowo

Witaj Haniu !!Dziei że wpadłaś wiesz wcześniej proszę o rady co gdzie i jak wsadzić bo na wisnę będę miała huk roboty,Obwódka owszem była z bukszpanu ale wymarżla i zostało z 4 szt.Dosadzać nie będę choć mam co ale chcę coś niskiego ,bo zza dużych bukszp nie będzie widać reszty ..Pozdrówka czy pierogi gotowe???

Haniu, piękna zima ! super foteczki
jak zwykle dziękuję za przybliżenie mi mojego Koszalinka

Haniu, widzę że u Ciebie juz prawie święta. Choinka już przystrojona. Pięknie!
Pozdrawiam

No, to Hania już świętuje, fajnie!

Wylazłam po kapustę na pierogi,no i pies już przebierał nóżkami.Na dworze mroźno nie jest -8,ale temperatura odczuwalna jest gorsza,bo jest wilgotny wiatr.

Na okolicznych rokitnikach,rajskich jabłonkach i irgach kwiczoły się uwijają jak zwariowane,im też zimno i na dodatek głodno.Aparatu nie brałam ,bo po zakupy szłam,jeżeli po obiedzie jeszcze będzie w miarę słonecznie ,to z aparatem wyjdę,chociaż marne nadzieje mam na upolowanie jakiegoś....szybkie są jak błyskawice.

Odwiedzających witam,i życzę szybkiego uporania się z obowiązkowymi pracami.
U mnie święta zaczęłam wcześniej, jutro przyjdą wnuki,niech się cieszą,bo na święta do dalszych wnuków jadę.Koszalińscy mają mnie stale okazję widzieć.

A widzieliście śmigających Mikołajków? Jeden mi właśnie śmignął.......ale już refleksu nie mam.......

Haniu, wpadam z rewizytą U Ciebie jak zawsze miło... i czuć już święta... Uśmiecham się ciepło do Ciebie.. i Mikołaja, może mi coś przyniesie.....

Fajny Mikołaj, bo chyba nie święty... Widać, że energia go rozpiera... dobrze, że chociaż w biegu go chwyciłaś Mikołaj pędziwiatr... tutaj i refleks nie pomoże...

Evchen-Ewuniu,Elizo,zagrzewam towarzystwo,uśmiechem,żartem, zdjęciem, każdy musi znaleźć jakiś wentyl,żeby odparować wnętrze..... a jeżeli to jest na moim wątku....tym bardziej się cieszę!
Moja nerwówka przy garach już się skończyła,teraz młodsi zaciągają wartę,ja mogę w ramach relaksu uszka ulepić na stołeczku siedząc.

No i oczywiście do Was pozaglądać,jak się uwijacie!