Byłam na giełdzie kwiatowej.Wszystkiego pełno,a przede wszystkim ludzi.Każdy chciał cośdla siebie kupić,i wychodzili klienci obładowani całymi zgrzewkami.Przeważały rośliny balkonowe.Pelargonie,petunie, surfinie,aksamitki.Do wyboru do koloru .....cały atlas roślin.

Ciekawiły mnie rarytasy,ale......spełzło na niczym,bo wybrałam się z wnusiem,a jemu było za ciasno,i za duszno w tym tłumie,
Żurawek citronelek nie było,ale inne .....chyba z kilkanaście odmian.od 7 do 10zł.Nabyłam 4.Jedna jest do natychmiastowego podziału ,co też w poniedziałek i uczynię.
Hosty- stały smętne,nie było na nie amatorów,bo i były jakieś nieszczególne,wymęczone.cena 15 zł
Mnie ciekawiły azalie,ale przeważały duże rododendrony w cenie od 50 zł w górę.Dużo drzewek owocowych,borówki,winorośli.Jeszcze handlowano cebulami lilii,już z wypuszczonym pędem kwiatowym.
Było kilka stoisk z kosiarkami,nawozami,i były fontanny i wodniki do ogrodu.
Rozsad pomidorów było zatrzęsienie.

Pełno było bylin,hortensji pnących,i zwykłych ogrodowych.
W sumie .....trochę większy bazarek.W następną niedzielę wybiorę się na coniedzielną giełdę towarową,chociażby po to ,żeby zobaczyć czym handlują lokalni producenci.

Oj, Haniu, ale Ci zazdroszczę - mi aż marzy się taka giełda kwiatowa, a tu w okolicy tylko cisza. Cena host chyba faktycznie bardzo wysoka , u nas chyba ok 8-10 zł.

No to fajnie Haniu, nawet jak się nic nie kupi to i tak człowiek pocieszy oczy.
Ciekawe jakie te Twoje żurawki

jakie odmiany Haniu? ten storczyk to Mazus Reptans)

Odmian sobie nie zapisałam,bo nie zabrałam długopisu.Wszystko dziś było na nie,tylko gorąc na tak.
Jedna jasna, jakieś 2 bordo i 1 podchodząca pod zwykłą krwistą,tylko sztywniejsza w pokroju.zdjęcia zrobię jak uruchomię aparat na dniach.

To fajnie Haniu. Zrób zdjątka tym żurawkom.

Dziś,mimo wietrznej pogody i dosyć przez to chłodnej,ogrodu nie odpuściłam!
Jutro za to zostaję w domu.......
A dziś rabata z hortensjami oporządzona,Łącznie z wycięciem pędów nie rokujących rozwoju.
Fasola szparagowa wzeszła, i cukinie.Ale zapowiadają ochłodzenie na 2kolejne noce do4 stopni.
Mam nadzieję,że mi moich roślinek nie uszkodzi to okropne zimnisko.
Długo się żegna z nami zima tego roku!

hanka_andrus napisał(a)

Dziś,mimo wietrznej pogody i dosyć przez to chłodnej,ogrodu nie odpuściłam!
Jutro za to zostaję w domu.......
A dziś rabata z hortensjami oporządzona,Łącznie z wycięciem pędów nie rokujących rozwoju.
Fasola szparagowa wzeszła, i cukinie.Ale zapowiadają ochłodzenie na 2kolejne noce do4 stopni.
Mam nadzieję,że mi moich roślinek nie uszkodzi to okropne zimnisko.
Długo się żegna z nami zima tego roku!

będzie plus, a to już dobrze
moja fasola szparagowa też już rozgląda sie po świecie, tylko tyczkowa siedzi w ziemi ...

Kwitną siwe goździki,i rozwinęły się piwonie lekarskie-czerwone-majowe.
Irysy syberyjskie też kwitną.Mszyc na różach na razie nie ma,ale podczas kolejnej wizyty muszę potraktować róże czymś szczególnym na inne szkodniki.Wszystkie na razie w dobrej kondycji,oprócz jednej - ta miała mało korzenia i dopiero zaczyna się jakiś ruch na gałązkach,Zobaczymy......

Ja tyczkowej nie sadziłam.Chociaż nasiona mam.Jakoś mi nigdzie nie pasowała.