A jakoś tak?

Juzia_G napisał(a)

A jakoś tak?

nooo, warte przemyslenia

dzięki Juziu


czy ktoś ma jeszcze jakieś sugestie? będę wdzieczna

Danusi i Sebkowi podziękuj

Juzia_G napisał(a)

Danusi i Sebkowi podziękuj

tak, tak im też oczywiście

dziękuję i buziaki

a czy myślice że między warzywniaczkiem a drewutnią możnaby ten placyk jakoś zgrabnie wykorzystać i zagospodarować na taki wyponczynkowo-rekreacyjno-ogrodowy?

myślałam też o jakiejś altance , ale nie wiem gdzie? może właśnie tam?


prosze o Wasze sugestie

dziś brak mi zapału do działania, jakas zniechęcona jestem
Wy też tak czasami macie?

jeszcze pogoda do bani-na zmianę pada, wieje, przestaje i tak w koło,

mam nadzieję że jutro po poł. będzie mozna do ogrodu wyjść

co z tego jak brakuje planu działania

ale ja dziś marudzę, potrzebuję "kopa" do pracy -proszę "kopnijcie" mnie...

Ja Cię nie kopnę, bo sama mam doła....
Jak mam plan i czas i chęci to nie mam kasy....
A jak mam kasę....to roślin nie mam gdzie kupić!!!!

czyli wnioskuję, że wczorajsze z zakupy się nie udały

dziś wnerw w pracy miałam, może przy grabiach się rozładuję

beta napisał(a)

czyli wnioskuję, że wczorajsze z zakupy się nie udały

No nie bardzo