Joku
22:38, 03 maj 2012

Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 12782
Witam wszystkich zaglądających w nowym wątku. I na nowym kawałku ziemi (ok. 550 m kw.). Bo ogrodem tego jeszcze nazwać nie można. Teren dziewiczy, co nieco naruszony przez dwóch silnych menów jakieś dwa miesiące temu. Jak widać efekt nie powala na kolana, ale wysokość chwastów nieco mniejsza niż u sąsiadów
.
Rośliny ozdobne interesowały mnie od najmłodszych lat. Najpierw były to kwiaty polne, dziko rosnące. Ponieważ wychowałam się na wsi, "okazów" do podziwiania nie brakowało. Wtedy wydawały mi się mało ciekawe, takie pospolite. Jak dzisiaj o tym myślę to jednak uzbierałaby się niezła kolekcja takich dzikusów.
Ogrodów, a raczej ogródków miałam kilka, w tym jeden w doniczkach na balkonie
. Pierwszy przy domu rodzinnym, typowy wiejski ogródek, często zapuszczony, bo czasu na jego pielęgnację brakowało. Pierwszy własny to działka należąca do mieszkania służbowego. Spora jak na nasze potrzeby (i moją niechęć do wyczynów kulinarnych). Ponieważ wszyscy dokoła uprawiali warzywa, to i ja nie byłam gorsza. Na wiosnę jakoś wyglądało, ale latem było coraz gorzej.

Rośliny ozdobne interesowały mnie od najmłodszych lat. Najpierw były to kwiaty polne, dziko rosnące. Ponieważ wychowałam się na wsi, "okazów" do podziwiania nie brakowało. Wtedy wydawały mi się mało ciekawe, takie pospolite. Jak dzisiaj o tym myślę to jednak uzbierałaby się niezła kolekcja takich dzikusów.
Ogrodów, a raczej ogródków miałam kilka, w tym jeden w doniczkach na balkonie

____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny