malgorzata_s...
17:39, 08 maj 2012
Dołączył: 08 maj 2012
Posty: 4
Witajcie zakręceni ogrodowo!
Mam na imię Małgorzata i niestety NIE MAM ogrodu! Tu gdzie mieszkam (wynajęte mieszkanko) mam tylko kawałek trawnika (czytaj - chwastowiska) szerokości 2,5 metrów i długości ok 17 metrów. Nad połową (w szerokości) tego, nazwijmy go "trawnika" jest balkon, a pod nim ubita glina.
Dziś wstąpiło we mnie złe. A to wszystko przez Was kochani, nieznajomi ogrodnicy.
Czytałam i czytałam, oglądałam i zachwycałam się Waszymi ogrodami. I pozazdrościłam.
Skopałam tę glinę. Dosypałam piachu i ziemi ogrodniczej. Przekopałam razem i postanowiłam urządzić tam grządkę. Taką, którą będę musiała solidnie podlewać, bo deszcz tam nie dochodzi. Zasłania balkon.
Wystawa tej mojej grządki jest południowo zachodnia. Słońca tam jest wręcz nadmiar.
Mój mąż oczywiście mowi o fasolce szparagowej, szczypiorku i pomidorach. A mnie ciągnie do kwiatków.
Raczej jednorocznych.
Jak myślicie, da się tam cokolwiek wyhodować???
Tak wygladało przed skopaniem

A tak po:
A to po drugiej stronie wejścia:
Jeśli nic sie nie uda to i tak będę zachwycała się Waszymi ogrodami.
Mam na imię Małgorzata i niestety NIE MAM ogrodu! Tu gdzie mieszkam (wynajęte mieszkanko) mam tylko kawałek trawnika (czytaj - chwastowiska) szerokości 2,5 metrów i długości ok 17 metrów. Nad połową (w szerokości) tego, nazwijmy go "trawnika" jest balkon, a pod nim ubita glina.
Dziś wstąpiło we mnie złe. A to wszystko przez Was kochani, nieznajomi ogrodnicy.
Czytałam i czytałam, oglądałam i zachwycałam się Waszymi ogrodami. I pozazdrościłam.
Skopałam tę glinę. Dosypałam piachu i ziemi ogrodniczej. Przekopałam razem i postanowiłam urządzić tam grządkę. Taką, którą będę musiała solidnie podlewać, bo deszcz tam nie dochodzi. Zasłania balkon.
Wystawa tej mojej grządki jest południowo zachodnia. Słońca tam jest wręcz nadmiar.
Mój mąż oczywiście mowi o fasolce szparagowej, szczypiorku i pomidorach. A mnie ciągnie do kwiatków.
Raczej jednorocznych.
Jak myślicie, da się tam cokolwiek wyhodować???
Tak wygladało przed skopaniem

A tak po:

A to po drugiej stronie wejścia:

Jeśli nic sie nie uda to i tak będę zachwycała się Waszymi ogrodami.