Ev, miej litość. Ja nie mogę się tak w p r a c y śmiać.
Prycham, chrząkam, coby ukryc, że to chichot jest.
Mężu super, że uwiódł

Cos się z nimi, tymi mężami porobiło. Mój mnie wczoraj zapytał, czy już czas drzewka ciąć. Dostałam nerwacji, bo myslałam, ze mnie w ten spośób pogania, bym świerki na budowie pociachała z szerokosci.
A on, że milin by podciął. Sam, z własnej inicjatywy

Buziam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.