Fatycznie giganty te Twoje bukszpany Jak przeczytałam, że ten drugia ma prawie dwa metry, to prawie z kanapy spadłam
I z niecierpliwością czekam na więcej zdjęć...
Dojrzałam, że masz piękne tło dla swojego ogrodu... ten las wygląda wspaniale
O jak fajnie - kolejna osoba z regionu
Bukszpany czadowe ! Ja też w tym roku dostałam taki wyrośnięty okaz od teściowej i też bałam się pierwszego cięcia..ale jakoś poszło Teraz czekam aż przyrosty zdrewnieją i będzie następne
I we mnie też podstępna Babcia zaszczepiła miłość do roślin Przychodziła na jesień, wtykała coś w ziemię a na moje pytanie - co tam wtyka - odpowiadała - zobaczysz wiosną
Pozdrawiam serdecznie!
____________________
Ogród Marty - Kochaj i podążaj za marzeniami...
Mam chwilkę więc co robię ....zaglądam na ogrodowisko - to już chyba jakaś choroba też tak macie?
Dziękuję za miłe słowa na temat bukszpanów, mam do nich sentyment (inaczej być nie może)
Oj te nasze babcie, wiedzą co robią !!!
A to zdjęcia "gości" jacy nas odwiedzają.....mieszkamy przy lesie - nie wiem czy już pisałam
Dzieci przyzwyczaiły się już do "sąsiadów" którzy tak czy inaczej przyjdą nie wiadomo kiedy i z której strony .....
synek uwielbia wszystkie stworzenia
zadomowiła się na naszej kaskadzie
sarenki na szczęście dzięki ogrodzeniu nie wchodzą bezpośrednio do ogrodu
tutaj widać jak wszystkie żyjątka pozwalały sobie zaglądać do nas zanim było ogrodzenie (na środku siedzi sobie zając)
dziękuję Bogda są wielkie lecz wymagają zagęszczenia, czyli strzyżenie którego troszkę się boję
Aniu, muszę troszkę stopniować te fotki bo w sumie sama nie wiem od czego zacząć...próbuję poprostu od początku aż do teraz, ale jeszcze chciałabym w międzyczasie podpytać ,poradzić się przed zakupami.....ale i na to przyjdzie czas
Diano to możemy sobie przybić piąteczkę Zające, sarny, jaszczurki (te lubią wygrzewać się na naszym tarasie), dziki, lisy a nawet padalce i zaskrońce to też moi sąsiedzi na co dzień
Witam Cię Diana!
Bukszpany cudeńka, kochana babcia
Mnie podstępnie i z premedytacją miłością do bukszpanów zaraziła teściowa Najpierw dostałam pierwszą kulkę na balkon i sromotnie ją zmroziłam od razu pierwszej zimy potem zamawiała mi cebulki do doniczek na balkon rownież porażka... A potem samą mnie wzięlo jak zaczęłam na surfiniach na balkonie tak skończyłam na 37 kulach bukszpanowych, 2 stożkach, 1 bonzai bukszpanowym, 2 kul na nóżkach.... Nie liczę kuli cisowej i kulek bukszpanowych w donicach
Teraz to ja teściowej robię obwódki bukszpanowe i sadzę kule Wot i mnie wychowała
Zatem pokazuj twoje postępy ogrodowe, bo takie historie lubimy najbardziej
Ps bukszpany przytnij kolejny raz w czerwcu a potem w sierpniu