Mirelko ale już mam czarna bramę ,więc muszę się dopasować.
Raczej niczego innego tu nie widzę.
Postaram się zrobić go jak najbardziej delikatnie ,bo tu własciwie chodzi o to żeby ten przedogródek zabezpieczyć przed psami i ciekawskimi żeby mi w okna nie zagladali .
Bo nie dość że blisko drogi to jeszcze nisko .

Ale ja uparta nie jestem ,jak dojdę do przekonania że coś innego bedzie bardziej pasowało to jestem otwarta

a ja lubię czarne ogrodzenia no może bardziej szare ale to już musi być klasa

Mirelko, żałobne to ja miałam Mam stare ogrodzenie, dziadek męża sam spawał, ma pewnie ze 30 lat, kolory były różne, jak czyściliśmy przed malowaniem to biały, niebieski i zielony odpryskiwał. Pomalowaliśmy na czarno, przyjechała teściowa i stwierdziła że za ciemno, tak żałobnie właśnie wygląda. Następnego dnia wracam z pracy a moje czarne ogrodzenie ma złote dodatki Myślałam, że zejdę Dobrze, że już wszystko wyblakło

Ja bym najchętniej zrobiła tak
wywaliła wszystko ,zrobiła elewację ,nowy płotek ,wymieniła tam ziemie bo piach i posadziła na nowo całkiem niewiele nie ?

co to dla Ciebie

Mirelko brama ma brązowe dechy reszta czarna
Nie pamiętasz ? to przypomnę

wiecie co jak juz tu tak licznie jesteśmy to jeszcze was zapytam co myślicie o tym żeby na tym pasku przy chodniczku posadzić jednak coś wyższego .
Bardzo bym chciała mieć u siebie wisnię umbra coś tam wiem że ona trochę miejsca potrzebuje ,ale może tu by mogła być
Co myślicie ?