Pojechałam do MIASTA kupić sobie jakieś galoty na święta
Przymierzam rozmiar niby ten co zawsze i chyba jakieś mniejsze te rzeczy zaczęli szyć
Wiec wkurzyłam się i nie kupiłam nic ,ale .....na pocieszenie kupiłam sobie takie cuś


Kwiaty w wazonie stoją tymczasowo ,będą tam żółte tulipany

Chciałam kupić szklane jajca takie jak Marzenka ma ale nie dostałam ,wiec wiszą stare



To sa wydmuszki


I bluszczyk tez dostał nowe towarzystwo ,może ten hiacynt do świat wytrzyma

Piękne dekoracje A galotów nie ma co żałować, przynajmniej cisnąć nie będą

Pocieszajka zrekompensowała zdecydowanie kupno nowych galot

Nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo Galotow przeciez nam nie pokazesz ,a nowa dekoracja to cos co lubimy najbardziej

Gosiu Gabrysiu Kasiu ja też jestem tego zdania
Macie rację po co mi nowe galoty ,nie tak dawno sobie kupiłam i już z nich wyrosłam

Chyba celowo galoty wzięłaś mniejsze, żeby sobie inne rzeczy kupić
a nawiasem mówiąc, bardzo fajne zakupy i klimacik juz świąteczny
i cudne jeżyki

Ewuś" takie cuś" bardzo mi się podoba,no rzeczywiście u Ciebie widać już świeta,okna błyszczą,tylko jeszcze słoneczko i +20 i żyć nie umierać !

Piękne masz dekoracje
na obu parapetach.
i jaki dorodny bluszczyk, u mnie na razie malutkie z braku słońca

Witaj Ewa .... borykałaś się na początku wątku ze swoim zakątkiem ... nie wiem na czym stanęło ale podsyłam Ci swoją wizję tego miejsca .... jak by co to go zignoruj

ewa004 napisał(a)

Już już
Wiecie co mój M chyba uważa że mi już całkowicie siadło na dekiel jak widzi mnie jak latam z tym aparatem
Ale dla was wszystko

Bukszpany po 3,60 z Nomi


Porobię z nich dekoracje świąteczne dojdzie jajecko kurcacek i bedzie git
2,50 za sztukę ,



Hiacynty 7,00zł


O jeszcze taki bluszczyk

jak człowiek takie widoczki widzi to od razu mu się micha cieszy