...oj...mam stresa przed ta wiosną... kalendarz jakoś nieubłaganie czasu nie pozostawia zbyt dużo....a roboty tyle że pół ogrodowiska mogę obdzielic...
...też mi się wypsnie czasami
...Żon sie wkurza...za dużo czasu na Ogrodo...spędzam...mówi że jestem uzależniona...hihihi...a może to i prawda...
...za tydzienę pierwsze przesadzenia...zaczynamy od brzozy i tulipanowca..potem wisienka i świerk...
Ale się bojam... !!!!!
...rozkopałam częśc kopców i walkę z kretem rozpoczynam...opryski trza robic...kompost przenieśc...buuuu....niech ktoś da nam urlop!!!....tzn Żonowi i mi....
...czasu mało....
...w Leroy ciemierniki po 19.90...nawet ładne...