Aga wstyd się przyznać ale ja 2 km ledwie przebiegam.... Zakwasy w stawach biodorwych mam straszne, ale zawzięlam się będę biegać codziennie taki mały odcinek i 2x w tygodniu joga. Dla mojego Tytusa taki dystans to pryszcz... Nie wytrzymuje tylko 12 km z córką...... Z czasem planuję dotrzeć do 10 km i stop, więcej mi nie trzeba....
Ja czuję, ze nadchodzi jesień i brak mi tlenu, który dostarczał mi ogród.... Więc bieganie to antidotym na jesień. Córka twierdzi, że bieganie uzależnia... Liczę na to bo podatna na uzaleźnienia jestem .....

