Bambusy ma Marzena2007, ale lepiej ich nie sadź. Chyba, że zrobisz jakiś fundament dla nich, aby się tak nie rozrosły, bo są bardzo ekspansywne...

MalgosiaR napisał(a)

Witajcie Ociu i Kasiu,



5.taras z miejscem na ognisko, muszę jakoś zasłonić te 3 dechy od dołu bo wygląda bardziej jak zagroda niż taras

Witaj
Masz piękna działkę i miejsce żeby się "wyżyć ogrodowo"

Odnośnie tarasu , mój pomysł to otoczyć go żywopłotem z cisa - proste linie tak jak biegnie taras.Przed cisem drugi niższy z bukszpanu lub kulki,a róg tj.po lewej stronie schodków,posadzić można trzmielinę na pniu ciętą w kulkę.Otoczyć ja bukszpanami i wypełnić np.żurawkami.
Natomiast studnię -mam taką samą,obsadziłam żywopłotem z cisa - potem będę ciąć a w środek można wstawić donicę lub rzezbę

MalgosiaR napisał(a)

Ale ładna calineczka. Słodka. Witam !

Witajcie,

dziękuję Sebek za namiary, trochę się wyleczyłam z bambusów, ale mam kolejny pomysł (u mnie burza mózgu trwa cały czas) i nie wiem czy nie zrobię zamiast bambusów bluszczu puszczonego na dach od jednej strony. Co Wy na to bluszcz powinien szybko pokryć i będzie piękne tło dla pozostałych roślin. Tylko czy jest zimozielony muszę poczytać. Jeśli nie to jakieś wyższe iglaki, szybko rosnące gęsto posadzone.

Lena- bardzo dziękuję za ciekawą propozycję niestety jakieś 1,5m od tarasu mam przydomową oczyszczalnię ścieków więc cisy, bukszpany i jeszcze trzecia linia byłoby za dużo.
Muszę myśleć dalej.

Ell- calineczka dobre określenie hahah, oddałam teraz calineczkę do babci na chwilę więc główkuję co i jak

Jak pisałam początkowo bardo zafascynowały mnie ogrody japońskie, lub stylizowane na takowe, ale czytając wątek Pani Danusi jestem pod wrażeniem, bukszpany, cisy i żurawki można się w tym zakochać i to zimozielone wow!!! chyba nawet już się zakochałam i zmienię linię frontu coś pięknego!!!

idę leczyć moje żywotniki
pozdrawiam miłego dnia

Witajcie,

czym uratować żywotniki??
Podlałam je takim preparatem substral ale widzę że kolejne łapie jakiś grzyb,
ratunkuu!!!!!To samo się dzieje z moją kosodrzewiną .
Powinnam podlać od razu wsadzając aby zapobiec takim sytuacjom.

Nie jestem w stanie nic zrobić mała pochłania mnie doszczętnie ;(

pozdrawiam wszystkich

Witam serdecznie, ja z poradami chyba nie pomoge ... chyba, ze bede naklaniac do sadzenia roz, hortensji i roz i hortensji... ale tylko powitac chcialam, bo tu cudowne, szalone i nieziemsko natchnione dusze zapewne niebawem zajrza i dobrze doradza !!!!

Witaj betysia,

miło mi Cię gościć , mała właśnie ogląda bajkę więc mam chwilę dla siebie, a co do hortensji to
je bardzo lubię.
Optymistycznie piszesz dzięki

Witajcie po dłuuuugim czasie,

w ciągu tych 3 miesięcy wiele się zmieniło .
Nie miałam czasu na planowanie ogrodu, chyba mnie to odrobinę przerosło, a chciałam już mieć projekt i zacząć działać w tym roku aby rośliny już rosły.
Dlatego zwróciłam się o pomoc do Danusi, która w szybkim czasie uporała się z moimi prośbami i zachciankami. Dziękuję, dziękuję!!!
Na spotkaniu u Kapiasów odebrałam projekt i już wytyczam rabaty .

Poniżej projekt żeby mieć ogólny pogląd



Teraz liczę na Waszą pomoc szczególnie Danusi. Mam ziemię gliniastą, teraz jest tak twarda, że nie mogę wbić łopaty i boję się że glebogryzarka nie poradzi sobie z tym. Mam możliwość kupienia ziemi 4 kubiki za 80 zl, ponoć ziemia czarna z piaskiem, nie widziałam tylko na słowo wierzę. Czy zrobienie wszystkich rabat lekko podniesionych z takowej ziemi byłoby dobrym pomysłem? Jeśli tak to jaka powinna być wysokość rabat? Boję się że opcja mieszania gliny z piachem i próchniczą ziemią będzie koszmarem

będę wdzięczna za pomoc