Zawilce mi sie podobają, może dlatego, że ja dopiero od zeszłego roku zaczęłam sadzić byliny i mam ich niewiele i są mikrusie. A może dlatego, że lubię białe kwiaty. Ale tego deszczu w dzień, nie zazdroszczę. U mnie pada, ale w nocy, więc w dzień jak sobie zaplanuję prace w ogrodzie to mogę coś przynajmniej zdziałać.
Miłego niedzielnego popołudnia