Kondzio, ja też w zimę nadrabiam zaległości w czytaniu. Zgadzam się z tobą całkowicie; zima nie jest zła. Kiedyś trzeba odpocząć od ogrodu, żeby po zimie z radością przywitać wiosnę (czytaj pracę w ogrodzie)
eeeee tam. Nie dramatyzuj Jak masz czas się wykąpać, umyć głowę i zmienic skarpetki to nie jest tak źle! A jeszcze jak masz czas zajrzec w lustro i powiedzieć "O matko chyba się zaniedbałem" to czasu masz ponad normę
ale pomyśl sobie kondzio jak wowczas bedzie pięknie
ja już z niecierpliwością czekam na wiosnę - jak mi wzejdą cebuleczki i zakwitną krzewy - ależ będzie pięknie - ale teraz trzeba odpoczywać i nabierać sił ( pewnie już za 1 miesiąc będę narzekala na zime i cichutko płakała za wiosną)
pozdrawiam i zdróweczka życzę
Powiem szczerze mówiąc nie mogę się doczekać do zimy w końcu pójde do fryzjera kupię sobie dobra książkę zadbam o siebie bo nie mam czasu tego robić
eeeee tam. Nie dramatyzuj Jak masz czas się wykąpać, umyć głowę i zmienic skarpetki to nie jest tak źle! A jeszcze jak masz czas zajrzec w lustro i powiedzieć "O matko chyba się zaniedbałem" to czasu masz ponad normę
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."