Też Was witam, mam spory dom i spory ogród 200/5000, póki co, daję rade, ale wszystko robię sama, no nie, M kosi trawniki, traktorkiem, ja dokaszam kosiarką, choć nie zawsze, to co jest poza ogrodzeniem kosi rolnik. Nie mam żadnej pomocy, M nie podziela moich ogrodowych upodobań, ale nie narzekam w ogrodzie mogę pracować zawsze, o każdej porze, każdą wolną chwilę, w domu robię, bo muszę.A że mam mamę z chorobą Alz.. to prace ogrodowe traktuję jako terapię, bo inaczej bym zwariowała i cieszę się, ze ogród jest nie skończony, bo przynajmniej jest co robić, drzewa sadzę sama, kopię sieję, itp itd. Załuję tylko, że nie posadziłam duzych drzew 8 lat temu, teraz mam mało kasy więc kupuję drzewka małe, a że jestem ogrodnikiem niecierpliwym no to kiedy się doczekam? pięknych dużych drzew i dojrzałego ogrodu? pozdrawiam ogrodowiczan
Też Was witam, mam spory dom i spory ogród 200/5000, póki co, daję rade, ale wszystko robię sama, no nie, M kosi trawniki, traktorkiem, ja dokaszam kosiarką, choć nie zawsze, to co jest poza ogrodzeniem kosi rolnik. Nie mam żadnej pomocy, M nie podziela moich ogrodowych upodobań, ale nie narzekam w ogrodzie mogę pracować zawsze, o każdej porze, każdą wolną chwilę, w domu robię, bo muszę.A że mam mamę z chorobą Alz.. to prace ogrodowe traktuję jako terapię, bo inaczej bym zwariowała i cieszę się, ze ogród jest nie skończony, bo przynajmniej jest co robić, drzewa sadzę sama, kopię sieję, itp itd. Załuję tylko, że nie posadziłam duzych drzew 8 lat temu, teraz mam mało kasy więc kupuję drzewka małe, a że jestem ogrodnikiem niecierpliwym no to kiedy się doczekam? pięknych dużych drzew i dojrzałego ogrodu? pozdrawiam ogrodowiczan
No to faktycznie ja tez kocham swój ogród tez uwielbiam wnim pracować nie stety jestem niecierpliwy to mnie osłabia ale miło przeczytac twoja historie mobilizująca jest ale kiedyś zapłaciłem za projekt który został zrealizowany ale po wejściu tutaj wszystko się skończyło widzę projekty Danusi i ludzi którzy w tym samym roku robili projekt i wyglada ładnie lub bosko mimo ze mieli małe drzewa chyba myśle ze chodzi o dobra projektantów dziękuje jeszcze raz za twój wpis wezmę sobie to do serca
Też Was witam, mam spory dom i spory ogród 200/5000, póki co, daję rade, ale wszystko robię sama, no nie, M kosi trawniki, traktorkiem, ja dokaszam kosiarką, choć nie zawsze, to co jest poza ogrodzeniem kosi rolnik. Nie mam żadnej pomocy, M nie podziela moich ogrodowych upodobań, ale nie narzekam w ogrodzie mogę pracować zawsze, o każdej porze, każdą wolną chwilę, w domu robię, bo muszę.A że mam mamę z chorobą Alz.. to prace ogrodowe traktuję jako terapię, bo inaczej bym zwariowała i cieszę się, ze ogród jest nie skończony, bo przynajmniej jest co robić, drzewa sadzę sama, kopię sieję, itp itd. Załuję tylko, że nie posadziłam duzych drzew 8 lat temu, teraz mam mało kasy więc kupuję drzewka małe, a że jestem ogrodnikiem niecierpliwym no to kiedy się doczekam? pięknych dużych drzew i dojrzałego ogrodu? pozdrawiam ogrodowiczan
No to faktycznie ja tez kocham swój ogród tez uwielbiam wnim pracować nie stety jestem niecierpliwy to mnie osłabia ale miło przeczytac twoja historie mobilizująca jest ale kiedyś zapłaciłem za projekt który został zrealizowany ale po wejściu tutaj wszystko się skończyło widzę projekty Danusi i ludzi którzy w tym samym roku robili projekt i wyglada ładnie lub bosko mimo ze mieli małe drzewa chyba myśle ze chodzi o dobra projektantów dziękuje jeszcze raz za twój wpis wezmę sobie to do serca
nie napisałam, że masz przecież sporo ładnych roślin, efekty już są u Ciebie w ogrodzie widoczne i cieszą a my przecież stale się uczymy, bo też moda na ogrody się zmienia, ciagle mamy nową roślinność, nowe i inne gadżety, ogród jest dynamiczny, zmiany zachodzą jednak dość szybko, ja lubię rośliny szybkorosnące.
Też Was witam, mam spory dom i spory ogród 200/5000, póki co, daję rade, ale wszystko robię sama, no nie, M kosi trawniki, traktorkiem, ja dokaszam kosiarką, choć nie zawsze, to co jest poza ogrodzeniem kosi rolnik. Nie mam żadnej pomocy, M nie podziela moich ogrodowych upodobań, ale nie narzekam w ogrodzie mogę pracować zawsze, o każdej porze, każdą wolną chwilę, w domu robię, bo muszę.A że mam mamę z chorobą Alz.. to prace ogrodowe traktuję jako terapię, bo inaczej bym zwariowała i cieszę się, ze ogród jest nie skończony, bo przynajmniej jest co robić, drzewa sadzę sama, kopię sieję, itp itd. Załuję tylko, że nie posadziłam duzych drzew 8 lat temu, teraz mam mało kasy więc kupuję drzewka małe, a że jestem ogrodnikiem niecierpliwym no to kiedy się doczekam? pięknych dużych drzew i dojrzałego ogrodu? pozdrawiam ogrodowiczan
No to faktycznie ja tez kocham swój ogród tez uwielbiam wnim pracować nie stety jestem niecierpliwy to mnie osłabia ale miło przeczytac twoja historie mobilizująca jest ale kiedyś zapłaciłem za projekt który został zrealizowany ale po wejściu tutaj wszystko się skończyło widzę projekty Danusi i ludzi którzy w tym samym roku robili projekt i wyglada ładnie lub bosko mimo ze mieli małe drzewa chyba myśle ze chodzi o dobra projektantów dziękuje jeszcze raz za twój wpis wezmę sobie to do serca
nie napisałam, że masz przecież sporo ładnych roślin, efekty już są u Ciebie w ogrodzie widoczne i cieszą a my przecież stale się uczymy, bo też moda na ogrody się zmienia, ciagle mamy nową roślinność, nowe i inne gadżety, ogród jest dynamiczny, zmiany zachodzą jednak dość szybko, lubię rośliny co szybkorosnące.
Powiem szczerze ze mnie strasznie zmobilizowalas nie powinienem narzekać