No tak ale robi sie coraz ładniej w szczegulnosci miasteczka okolicy katowic. Jak sie jezdzi po Śląsku jest coraz ładniejszy jestem podwrazeniem jak sie rozwija i robi sie coraz bardziej zielono i jest duzo kwiatów
Święta prawda... głupi blaszak będzie kosztował tyle co dom gdzie indziej Nawet Wa-wa jest porównywalna, jak nie tańsza w tym względzie.
Dlatego mocno się zastanawiam nad wyprowadzką poza miasto - choć w granicach 20 km cenowo będzie nie lepiej to jednak wolę to niż wiązać się kredytem na pół życia z kawałkiem betonu zwanego mieszkaniem...
Jak wygram w totka się odezwę Chociaż po co mi taki wielki dom... wolałabym z połowy zrobić szklarnię
Mieszkaniowe potrzeby mam niewielkie, za to ogrodowe... rozpasane do niemożliwości!
____________________
Tutaj piszę bloga: ZielenDoKwadrat.pl
A tutaj walczę z własnymi ogrodami :) MIKRO ogród 2.0 stary wątek tu: MIKRO ogród 1.0
No tak nawet mieszkanie mozna kupić za cene garazu w Krakowie
Święta prawda... głupi blaszak będzie kosztował tyle co dom gdzie indziej Nawet Wa-wa jest porównywalna, jak nie tańsza w tym względzie.
Dlatego mocno się zastanawiam nad wyprowadzką poza miasto - choć w granicach 20 km cenowo będzie nie lepiej to jednak wolę to niż wiązać się kredytem na pół życia z kawałkiem betonu zwanego mieszkaniem...
Jak wygram w totka się odezwę Chociaż po co mi taki wielki dom... wolałabym z połowy zrobić szklarnię
Mieszkaniowe potrzeby mam niewielkie, za to ogrodowe... rozpasane do niemożliwości!
My mamy 220 i 18 arów uwazam ze jest zaduzy nie ma sie nato czasu kazdy uwaza inaczej .
Ja mam pokój z kuchnią i sypialnia... wystarcza, do sprzątania za dużo..... ogród 19 arów...na chciejstwa za mało.. do obrobienia za dużo...
Pozdrawiam....... zaciętego ogrodnika I zapraszam na spotkanie do Rz.
Ja mam pokój z kuchnią i sypialnia... wystarcza, do sprzątania za dużo..... ogród 19 arów...na chciejstwa za mało.. do obrobienia za dużo...
Pozdrawiam....... zaciętego ogrodnika I zapraszam na spotkanie do Rz.
A jest jakies spotkanie na śląsku witam ciebie Aniu Wiesz ze ja gotowy jechac do ciebie
No tak nawet mieszkanie mozna kupić za cene garazu w Krakowie
Święta prawda... głupi blaszak będzie kosztował tyle co dom gdzie indziej Nawet Wa-wa jest porównywalna, jak nie tańsza w tym względzie.
Dlatego mocno się zastanawiam nad wyprowadzką poza miasto - choć w granicach 20 km cenowo będzie nie lepiej to jednak wolę to niż wiązać się kredytem na pół życia z kawałkiem betonu zwanego mieszkaniem...
Jak wygram w totka się odezwę Chociaż po co mi taki wielki dom... wolałabym z połowy zrobić szklarnię
Mieszkaniowe potrzeby mam niewielkie, za to ogrodowe... rozpasane do niemożliwości!
My mamy 220 i 18 arów uwazam ze jest zaduzy nie ma sie nato czasu kazdy uwaza inaczej .
ja mam stary dom 200 metrów i bez wahania zamieniłabym na nowy 100 m
ogród 16 arów jest super, ale trzeba mieć dużo wolnego czasu na jego pielęgnację, więc mój będzie piękny dopiero jak pójdę na emeryturę, czyli teraz to chyba 67 a może nam podwyższą tak np do 80?;D
kiedyś będzie ładny