Musiałam cofnąć się o sporo stron, aby choć częściowo nadrobić zaległości. Ale było warto!
Metamorfoza ogrodu powala, a jeszcza ta ilość róż /zadołowana i w planach/, warzywnik , że zacytuję "ze zlewem", oczko z otoczeniem, brzezina itd. CUDNOŚCI !!!

Zachwyciłam się warzywnikiem - rewelacja. Cała reszta też imponująca, kawał dobrej roboty.
Tak tu wszyscy piszą - 200 róż, 200 róż. A co to za róże? Chyba to nie jest 200 różnych odmian?
No dobra, przyznam się - też bym chciała.
Masz już plan tego rozarium?

Konrad, prosiłeś mnie o radę, to i jestem . Tutaj masz temat o gunerze https://www.ogrodowisko.pl/watek/1261-gunnera-parzeplin?page=9 .
To co najważniejsze w kilku słowach.
- bardzo żyzna przewiewna gleba, najlepiej wymienić jej sporo co zaprocentuje na dalsze lata
- nawożenie wiosną zaraz po odkryciu najlepiej nawozami organicznymi
- ciągle nawadnianie, najlepiej kropelkowe
- dobre okrycie na zimę, dopasowane do rejonu kraju (przegrzanie gunery pod okryciem jest tak częste jak i zmrożenie)

Ciężka gleba i brak nawadniania w czasie prowadzi do opalania przez słońce brzegów blaszek liściowych.
Na rynku gunnery często mylone są z chilijską, nieco mniejszą, ale odporniejszą gunnerą Gunnera tinctoria , najczęstsza w naszych ogródkach.

Konrad dzięki

Kondziu,planujesz zakup róż w tym roku ? ja dziś znalazłam poszukiwaną Ponponelle u Hajdrowskich i widzę ,że mają dość dużą ofertę pozdrawiam

O Larissie też myślisz? Ja nieustannie się zastanawiam gdzie takie cuda posadzić...