halina_zawitkowska napisał(a)

Hmmm nikt nie chce moich kfffiatttków ----chyba wszyscy pospali .A mnie tu leb pęka od myślenia ..Dziś poszłam do sąsiada na szaber po gałązki do wazonu.Ha szaber bo za płotem ale to ja wszystko sadziłam.Powiedzcie gdzie mam zgłosić zeby na wiosnę skosili działkę bo są 2 metroe krzaczory do strazy czy gminy,bo nie chcę myśleć co będzie jak będzie sucho ?????

Witam!
U mnie wystarczy zgłosić do gminy, oni wysyłają list do właściciela działki i najczęściej to skutkuje, ale kiedyś rozmawiałam z wójtem, że w przypadku gdy ktos się do tego nie zastosuje ich kompetencje się kończą i za bardzo nie mogą nic zrobić. w 95% przypadków mówił, ze pismo wystarcza, ale jak jest gdzieś indziej to nie wiem.
Pozdrawiam

Halinko, pozdrawiam serdecznie

halina_zawitkowska napisał(a)

Jeszcze uwaga nie śpię po nocach myślę co zrobić żeby zza płotu nie przelewała się woda.

tak sobie myślę o Twojej wodzie za płotem - dałabyś radę posadzić za płotem gałązki wierzby? one rosną bardzo szybko, pija wodę aż miło i przycinane na żywopłot mogłyby dać Ci dodatkową ochronę akustyczną za 3-4 lata

wierzbę (gałązki do posadzenia) można kupić, ale można po prostu bazie kupowane na Wielkanoc zostawić w wodzie do wypuszczenia korzonków - ja akurat ukorzeniłam sobie gałązki wierzby rosnącej dziko na osiedlu - wycięłam gałązki najniżej rosnące, które i tak poszłyby na zmarnowanie, bo miały za mało światła

zostawiam kwiatka wiosennego

Ewelinko-Dzięki masz rację pojadę do gminy -------zobaczymy co powiedzą bo miało to niby mieć właściciela a tu nic kawałplacu ok 2000 mkw leży i straszy.


Majorkoo1-fajnie ze zajrzałś dziękuję zaraz zajrzę do Ciebie ---łypę okiem po poletku Pa

Ymmo !!!Wiesz to za płotem towłasność dewelopera a tuż za płotem jest psaek ziemi 0,5 m szeroki i krawężnik i pas jezdni osiedlowej. A wies jak jest z deweloperem robi co chce.Tak mam zamiar poprosić zeby posadzić tam rośliny ale i tak lokatorzy bloku podepczą bo tuż pezy krawężniku stawiają samochody .Zobaczymy co da się zrobić a nie chcę walczyć bo będą złośliwie rzucać śmieci butelki tego nie chcę



Pozdrówka dla zaglągających !!!!!!

Aje fajne kfffiatki - ukłony w podzięce.

Taki koszyczek z buteleczkami i ciastem /Tylko nie zdążyłam zrobić zdjęcia ciasta/ przyjechał do nas razem z Synową i Synem na wigilię.

A to kwiaty od dzieci w ------n tą rocznicę ślubu. jak się chwalić---- no to jest.

Hurrrrra znalazłam wiosnę ma 7 milimetrów --------krokusik i 2 cm prymulki Pozdrawiam może wiosennie???

A ja nie znalazłam......krokusików jeszcze.....Prezentów gratuluję,a rocznicy winszuję!
Dużo zdrowia!

Halinko u ciebie już kwiatuszki wychodzą? o matusiu to niedługo wiosna Widzę ze już sobie radzisz na forum całkiem dobrze .czy aksamitki to się wysiewa z nasion?Może głupie pytanie ale ja tez za mądra w tych sprawach nie jestem dlatego pytam Pozdrawiam cieplutko

Masz rocznicę? wszystkiego dobrego zatem .Fajny koszyczek z zawartością ale serce najmilsze z prezentów i pamięć .