Zazdroszczę, że możesz sobie zwiedzać Brukselę. Byłam tylko raz, a właściwie przejazdem. Piękne miasto.

Obejrzałam nowości, poczytałam jak dorwałaś się do ogrodu i obejrzałam fotki
areukarią też się zachwycam stale ale ona strasznie kłuje, u mnie wytrzymała 3 sezony

To co wiosenne.

Wystawa Holendrów w Brukseli

Witaj Halinko! Cudowny miałaś urlop! Wnuki,Bruksela i jeszcze Holandia! Szkoda,że córka już wraca, a może i nie szkoda.Będzie bliżej Was. Pozdrowienia zostawiam.

Witaj Haneczko Wycieczka była piękna odpoczęlam popatrzyłam nacieszyłm oczy kolorami i do domku.A Córka dobrze że wraca do swego domku i to najważniejsze.Bo ja myślę że czówiek się urodził tam jego dom i miejsce..Wieczorem Ci napisze czy wysłałam różę Pozdrówka

Zdjęcia z wystawy piękne

Widzę, że nie żałujesz wyjazdu Będzie co wspominać Czasami taka odmiana w życiu jest potrzebna...

pozdrawiam