Wzajemnie przede wszystkim zdrówka zyczę .tak to z roślinami jest że potrafią zginąć .Ja już robię wg dekalogu Danusi co zginie to trudno mam miejsce na coś nowego,nic już nie okręcam
ja na jesieni zrobiłam te opryski - zobaczymy jakie bedą efekty - jesienne opryski sa lepsze i mniej szkodliwe dla owadów
jak popryskałam mocznikiem to za kilka godzin zaczeło padać, może cos dało
Ja mam jedną jabłoneczkę i chcę ją wyhodować zdrową więc potrzebuję wiadomości o opryskach .Staram się nie pryskać chemią ale czasami trzeba.W zeszłym roku walczyłam z mszycą na niej.ładne miała przyrosty i tak pilnowałam żeby nie zniszczyły ich Wiem ze jesień to najlepsza pora na opryski ale i na wiosnę też trzeba pilnować ;d
Dzięki będę pamiętać bo chcę jeszcze kupić wisienkę też dla kwiatów wiosną .Miałam Łutówkę i po 4 latach musiałam wywalić bo dostała raka w połowie pnia .