Haniu - historyjka bardzo ciekawa, a tym ciekawa, że możliwe, że i o moją miejscowość Jezus z Piotrem zahaczyli, bo od nas zawsze mnóstwo grzybiarzy przyjeżdża i nie wracają zawiedzeni. Sam idę czasem z mamą i zazwyczaj pełny koszyk mamy

Możliwe,Sebku!Grzybiarz ,który swój las zna,zawsze wie gdzie jakie rosną i kiedy.DARZ BÓR!

Nawet mam swoje miejsce gdzie zawsze rosły mi prawdziwki. Dwa lata temu zawsze znajdywałem tam grzyby, rok temu nie bardzo, bo albo mnie ktoś uprzedził albo nie szedłem. Nie wiem jak w tym roku będzie

Piękny dzień dzisiaj miałam
Byłam na działeczce, ale nie dla pracy tylko dla odpoczynku z miłymi gośćmi. Deszczyk przelotnie padał, ale daszek nad tarasem zrobiony to i nie było kłopotu.
A tu jeszcze miła niespodzianka na wieczór - Hanusi opowieść.
Ja też grzybiara , więc temat jak najbardziej

Zeszłoroczne

Skowronki już nowy dzionek Mamy. Dzień dobry. Piętnaście stopni na liczniku i trochę rosi deszczyk. Miłej niedzieli dla wszystkich. Przesyłam marynarskie pozdrowienia .

Zbynio,czy to ty?Najmniejszy na dole?Piękne zdjęcie!A jaki krój sukien,fryzury,torebki!Wszystko z takich pamiątkowych zdjęć można wyczytać!
Pozdrawiam świątecznie!

hanka_andrus napisał(a)

Zbynio,czy to ty?Najmniejszy na dole?Piękne zdjęcie!A jaki krój sukien,fryzury,torebki!Wszystko z takich pamiątkowych zdjęć można wyczytać!
Pozdrawiam świątecznie!

Tak Haniu to ja. Ech jak szybko umyka życie. I dlatego cieszmy się każdym nowym porankiem. Pozdrowienia. Acha - widać doskonale na tym zdjęciu że moda na stroje to rzecz dyskusyjna. Nie wywalajcie ogrodniczki starych kiecek bo się mogą przydać i być znów na topie.

I ja Was pozdrawiam spod starej wiśni, gdzie zapewne narodziła się moja miłość do ogrodu
Leżąc jako małe dziecko na trawie w cieniu drzewa nie myślałem o uprawie ogrodu, koszeniu trawy,sadzeniu drzew, rozmnażaniu roślin - wiedziałam intuicyjnie, że tu w otoczeniu roślin jestem szczęśliwa ...

Witajcie!
Jak się spało?
Krótki tydzień mamy, trzeba więc za robotą w ogrodzie się rozejrzeć......
Miłego!

Dzień dobry skowronki. Haniu roboty tyle jest że nie trzeba się za wiele rozglądać. Muszę przyciąć żywopłot bo zasłania wyjazd na drogę , obciąć 2 gałęzie u orzecha bo robi się dżungla. Ale niestety czuję trochę kręgosłup i będzie chwileczka przerwy.