Melduję - pierogi i uszka nalepione, barszcz delikatnie pyrka w ogromnym garze, zapach w kuchni typowo świąteczny
Czas na przystrajanie mieszkania ...



a jutro do domu zaprosimy choinkę

Witam serdecznie u mnie mróz trzyma i dlatego jeszcze śnieg jest .Wyszło nawet słońce.
Uszka nalepione ,ciasto upieczone jeszcze będę dziś mięso piekła i chyba ugotuje już barszcz ,który zwykle robię w dniu wigilii .
Choinka na dworze czeka ,aż się zlitujemy
Pozdrawiam serdecznie Skowronki życzę miłej atmosfery przedświątecznej ,żeby wszystkie potrawy się udały i dom był dopięty na ostatni guzik jak lubimy

Jotka jak nazywa się iglak,z którego masz wianek ?

Marto, to jest jodła, jest śliczna, ale słabo pachnie. Może w cieple zapalonej świecy trochę się zintensyfikuje. Na choinkę kupiliśmy świerk srebrny - stoi jeszcze na balkonie, ale za każdym poruszeniem pięknie pachnie. A co dopiero będzie w domu

Jotla jodła ,ale nie jakaś srebrna czy syberyjska ?Mnie się myli zawsze świerk ,który wspomniałaś z tą jodłą nic nie poradzę .Oczywiście kiedy nie widzę obu drzewek na raz w jednym miejscu z etykietą ))
Pozdrawiam ,muszę już znikać .Śliczny wianek i choinka ...mam nadzieję,że pokażesz przybraną . Pa

Skowronkowo miłe,czas na choinkę!

Coraz więcej choinek - nie zapomnijcie pokazać przybranych

Życzę Wam cierpliwości i wytrwałości w ostatnich przygotowaniach

Hania hasło dała, to i moja w domu wylądowała

Opłatek

Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.

C.K.Norwid



Jest cicho. Choinka płonie.
Na szczycie cherubin fruwa.
Na oknach pelargonie,
blask świeczek złotem zasnuwa,
a z kąta, z ust brata płynie
kolęda na okarynie:
Lulajże, Jezuniu...

Konstanty Ildefons Gałczyński