Dzięki! To dla Was!

Haniu wierszykiem sprawiasz że chce się ruszać!

witajcie, witajcie
ja dziś prawdziwy skowronek, który nie spał w swoim gniazdku
wstałam już przed szóstą, szybka kawa i pełna gotowość na spotkanie z pisklakami skowronkami
córka i zięć w rozjazdach, więc ja wieczorem pojechałam na dyżur do kochanych wnuczków!

Chłopcy mają po 3,5 roku
więc babci trudno dotrzymać im kroku
Ja kawę za kawą piję
o od Nich energia bije

Już do przedszkola odprowadzeni,
czas pomyśleć o jedzeniu!
W garnku już warzy się pomidorowa
w podziękowaniu za nią będą miłe słowa;

Coś jeszcze trzeba zrobić na drugie,
kompot i deser koniecznie
bo apetyty im dopisują,
a potem ... bawią się grzecznie

Książeczki nowe kupione
przeczytamy każda stronę
Poskaczemy, piłką lekko porzucamy
a wieczorem do domu wracamy.

Kąpiel, paciorek, bajeczka,
na koniec słodka obietnica,
że jak obudza się rano
to na pewno przyjadą Rodzice!

no proszę jaka energia!

Pracowity dzionek Jolu !Ucałowania dla wnucząt!
Jeszcze miałaś siły na rymy? Gratulki!

Haniu, sama pewnie wielokrotnie doświadczyłaś, ze im więcej wyzwań tym lepsza mobilizacja
i organizacja
A poza tym wiem, że wieczorkiem czeka mnie nagroda.
Jak już wrócę do siebie z dyżuru i oddam chłopców pod opiekę Mamy, to wezmę się za czytanie i przeglądanie dwóch nowych książek z zakresu ogrodnictwa.
Kupując bajeczki kupiłam tez coś sobie
Dziękuje za buziaki i pochwalę się, że ogrodowy wierszyk "Spadła gruszka do ..." recytuja juz bez zająkniecia

hanka_andrus napisał(a)

Emil! Nic nie mówisz,może na Przylesiu?

w Rynku

Jak będę jechała do ogrodu,to pomacham ci łapką!

tylko użyj klaksonu żebym zdążył do okna...sygnał ustalimy i bedzie ok

Dobry wieczór skowronkom, w naszym Gorzówku dzisiaj spadł śnieg akurat w mój urlop , gdy miałam w planach podrapać troszkę na ogródku, więc chyba zamiast drapać grabeczkami przyjdzie mi zasuwać szuflą Ale za to mój Amarylis uśmiechnął się do mnie więc Wam również przesyłam ten uśmiech